Dziecko 11 lat.
cyt: ” Po rozpoznaniu hisopatologicznym : jelita krętego, kątnicy, zstępnicy, poprzecznicy, wstępnicy, rectum oraz polipa ok. rectum 15-18 cm od odbytu.
Obraz mikroskopowy wszystkich pozostałych badanych materiałów odpowiada utkaniu błony śluzowej jelita ( odpowiednio cienkiego lub grubego ) z cechami przewlekłego procesu zapalnego, wyrażonego obecnością głównie limfocytalnego nacieku zapalnego. Naciek ten ma ogniskowy charakter i sredni stopień nasilenia w materiałach z jelita krętego, kątnicy i wstępnicy, a ogniskowy charakter i duży stopień nasilenia w materiałach z poprzecznicy, rectum i zstępnicy. W jelicie cienkim poprzecznicy i rectum towarzyszy mu tworzenie grudek chłonnych z centrami rozmnażania, a w materiale z wstepnicy widoczny jest także drobny wolno leżący strzęp martwych tkanek. Materiał z polipa ok. rectum mikroskopowo odpowiada rozpoznaniu : Polypus inflammatorius (polip w stanie zapalnym). “
Zabieg klawiterapii wykonany w gabinecie bardzo bolesny. Punkty biologicznie czynne wysoce tkliwe. Algorytm na jelito grube podręcznik klawiterapii str 237 algorytm 18.9. Chwilowe omdlenia dziecka. Punkt (traumy) GRT16 z ogromnym bólem. Rzeczone punkty algorytmu w gabinecie zostały całkowicie skasowane. Opiekunka dziecka przyuczona do wykonywania zabiegu w domu. Po około trzech tygodniach opiekunka kontaktuje się telefonicznie. Pojawia się z dzieckiem w gabinecie kontrolnie. Z rozmowy wynika, iż po poprzedniej wizycie w gabinecie dziecko w zachowaniu zdecydowanie bardziej wyciszone, nie skarży się na ból brzuszka, nie rzuca się podczas snu, dłużej śpi. Punkty dalej aktywne co wskazuje zaniedbanie zabiegów. Nie zostały skasowanie – brak cyklicznej wymaganej stymulacji. Podczas rozmowy okazuje się, że zabiegi dziecko samo wykonywało – prawdopodobnie tylko dwa razy. Zwróciłem się do opiekunki z sugestią iż zaangażowanie w tym przypadku rodzica jest tutaj niezwykle kluczowe